Dyrektor generalny OpenAI Sam Altman obiecuje przekazać większość swojej fortuny na cele charytatywne

13

Dyrektor generalny OpenAI Sam Altman zobowiązał się przekazać ponad połowę swojego majątku na cele filantropijne, dołączając do The Giving Pledge wraz z innymi znanymi miliarderami. Posunięcie to następuje po okresie wewnętrznych zawirowań w OpenAI, gdzie Altman został na krótko zawieszony, a następnie w listopadzie ubiegłego roku przywrócony na stanowisko dyrektora generalnego, co uwypukliło kruchość szybko komercjalizującego się sektora sztucznej inteligencji.

Przysięga i skupienie Altmana

Altman, którego majątek szacuje się na 1 miliard dolarów, głównie dzięki inwestycjom kapitału podwyższonego ryzyka, powiedział, że jego wysiłki filantropijne skupią się na „technologiach, które pomagają zapewnić ludziom dostatek”. Świadczy to o jego nieustannej wierze w siłę innowacji, nawet gdy rozwój sztucznej inteligencji rodzi złożone kwestie etyczne i społeczne.

We wspólnym liście z mężem, inwestorem technologicznym Oliverem Mulherinem, Altman wyraził wdzięczność za istniejące struktury społeczne, które pozwoliły mu odnieść sukces. Określił to posunięcie jako zobowiązanie do „podniesienia rusztowania nieco wyżej”, co sugerowało chęć dalszej poprawy warunków, które pozwoliły mu gromadzić bogactwo.

Przyrzeczenie dawania: historia i krytyka

Założona w 2010 roku przez Billa Gatesa, Melindę French Gates i Warrena Buffetta organizacja The Giving Pledge zachęca najbogatszych ludzi na świecie do przekazywania większości swojego majątku na cele charytatywne. Zobowiązanie to podjęło ponad 240 sygnatariuszy z 30 krajów.

Inicjatywa ta była jednak krytykowana za brak skutecznego nadzoru. Chociaż Deklaracja jest publiczną obietnicą przekazania darowizn na rzecz organizacji charytatywnej, nie istnieją żadne mechanizmy prawne, które gwarantowałyby, że podpisujący ją dotrzymają swoich obietnic. Rodzi to pytanie o rzeczywisty wpływ takich obietnic na konkretne, wymierne działania charytatywne.

Komercjalizacja roli OpenAI i Altmana

Altman pierwotnie założył OpenAI jako laboratorium badawcze non-profit zajmujące się bezpiecznym rozwojem sztucznej inteligencji. Jednak od tego czasu firma przeszła na model ograniczonych przychodów wynikający z komercjalizacji technologii takich jak ChatGPT. Posunięcie to spotkało się z krytyką ze strony części społeczności sztucznej inteligencji, która argumentuje, że motywacja zysku może zagrażać bezpieczeństwu i względom etycznym.

Zaangażowanie Altmana w filantropię można postrzegać jako sposób na zrównoważenie tych obaw i pozycjonowanie go jako społecznie odpowiedzialnego lidera, nawet gdy OpenAI dąży do agresywnego rozwoju komercyjnego. Firma ma również umowę licencyjną z The Associated Press, która zapewnia OpenAI dostęp do archiwów tekstowych AP.

Obietnica Altmana odzwierciedla szerszą tendencję wśród miliarderów technologicznych do angażowania się w głośną działalność filantropijną. Chociaż takie zobowiązania mogą mieć pozytywne skutki, krytycy twierdzą, że zmiana systemowa wymaga czegoś więcej niż tylko hojności jednostki i że prawdziwy postęp wymaga zajęcia się nierównością dochodów i odpowiedzialnością przedsiębiorstw.