Firmy technologiczne wezwane do zaprzestania masowej przemocy wobec kobiet w Internecie

16

Brytyjski organ regulacyjny ds. komunikacji Ofcom zwiększa presję na firmy technologiczne, aby zaradziły „znaczącej i powszechnej” przemocy wobec kobiet w Internecie. Decyzja ta wynika z rosnących obaw związanych z molestowaniem, z jakim spotykają się kobiety w sferze publicznej, w tym sportowcy, politycy i osoby publiczne. Nie chodzi tu tylko o pojedyncze incydenty, to problem systemowy, który zagraża uczestnictwu w sporcie, polityce i szerszym dyskursie publicznym.

Zakres problemu

Problem jest wszechobecny. Przewodniczący Sport England, Chris Boardman, zwrócił niedawno uwagę Ofcom na ukierunkowane molestowanie kobiecej reprezentacji Anglii w piłce nożnej podczas Euro 2025. Najmłodsza posłanka, Rosie Reiting, publicznie opisała, że ​​otrzymuje obelgi na tle płciowym, takie jak „Barbie” i „głupia dziewczyna”, podkreślając, jak takie molestowanie powstrzymuje kobiety od zajmowania się polityką.

Jest to nie tylko nieprzyjemne, ale także odstraszające. Wiele kobiet unika ról publicznych właśnie ze względu na wrogość, z jaką spotykają się w Internecie. Zasadnicza tendencja jest jasna: niekontrolowana przemoc tworzy środowisko, w którym kobiety są systematycznie zniechęcane do udziału w życiu publicznym.

Wytyczne Ofcom: wezwanie do działania

Wytyczne Ofcom wzywają sieci społecznościowe, serwisy randkowe, platformy gier i strony pornograficzne do wzięcia większej odpowiedzialności za bezpieczeństwo użytkowników. Organ regulacyjny argumentuje, że świat cyfrowy „aktywnie szkodzi” udziałowi kobiet, a nie po prostu nie chroni ich.

Proponowane środki obejmują:

  • Wskazówki: Monituj użytkowników o sprawdzenie złośliwych wiadomości przed ich wysłaniem.
  • Tymczasowe blokady: Tymczasowe zawieszenie kont atakujących.
  • Limit szybkości: Ogranicz liczbę komentarzy lub postów, aby zapobiec „atakom tłumu”.
  • Masowe banowanie: Możliwość szybkiego blokowania wielu kont naruszających zasady.
  • Ulepszone narzędzia do raportowania: Uproszczone narzędzia do zgłaszania nadużyć.
  • Hash Matching: automatycznie wykrywa i usuwa intymne obrazy publikowane bez zgody.

Dobrowolność a obowiązek: kluczowa debata

Chociaż zalecenia te są mocne, nie są one obecnie prawnie wiążące. Grupy aktywistów, takie jak Internet Matters i Refuge, wzywają rząd do uznania wytycznych Ofcom za obowiązkowy kodeks postępowania. Argument jest prosty: dobrowolne środki nie są wystarczające. Bez wsparcia prawnego firmy technologiczne mogą przedkładać zysk nad bezpieczeństwo, narażając kobiety na niebezpieczeństwo.

Rachelle Huggins, współzarządzająca Internet Matters, stwierdziła, że ​​przestrzeganie przepisów jest niezbędne, aby osiągnąć wyznaczony przez rząd cel, jakim jest zmniejszenie o połowę przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Refuge poparł to twierdzenie, podkreślając, że rzeczywista ochrona zależy od tego, czy firmy aktywnie wdrażają wytyczne, czy też egzekwuje je rząd.

Odpowiedzialność i kolejne kroki

Ofcom planuje opublikować raport na temat postępów latem 2027 r., grożąc zaostrzeniem działań, jeśli firmy nie poprawią sytuacji. Dyrektor naczelna Ofcom, Dame Melanie Dawes, ostrzegła, że ​​żadna kobieta nie powinna bać się wyrażania swoich poglądów w Internecie ani martwić się, że będzie nękana przez drapieżniki.

Minister sportu Stephanie Peacock potępiła molestowanie kobiet-sportowców, wzywając firmy technologiczne, aby „pojawiły się i położyły temu kres”. Chris Boardman podkreślił „straszne konsekwencje toksyczności w Internecie” w trybie offline, zauważając, że strach przed oceną już powstrzymuje wiele kobiet od ćwiczeń. Postęp w sporcie kobiet nie może być podważany przez mizoginię.

Przesłanie jest jasne: firmy technologiczne muszą priorytetowo traktować bezpieczeństwo kobiet, a rządy muszą pociągnąć je do odpowiedzialności. Jeśli dobrowolne działania zawiodą, jedyną drogą do prawdziwych zmian jest egzekwowanie prawa.